Czy warto inwestować w ubezpieczenie GAP?
Czy warto inwestować w ubezpieczenie GAP?
Decyzja o zakupie samochodu to jedna z tych, które zazwyczaj wiążą się z wieloma emocjami. Radość, ekscytacja, a czasem nawet stres – zwłaszcza gdy myślisz o tym, ile pieniędzy wydasz. Ale co się stanie, jeśli stworzysz swoją wymarzoną maszynę, a po miesiącu ktoś ją wjedzie? Właśnie w takim momencie przyda się ubezpieczenie GAP. O tym, jak to działa i czy naprawdę warto je mieć, opowiem Ci moją historię.
Pewnego dnia postanowiłem kupić swoje pierwsze auto. Uczucie było fantastyczne! Wybrałem piękny model, z silnikiem marzeń i skórzanym wnętrzem. Po podpisaniu umowy czułem się jak król drogi. Oczywiście nie zapomniałem o standardowym ubezpieczeniu OC. Przecież każdy wie, że ochrona jest ważna!
Cios w serce
Niestety radość trwała krótko. Po kilku tygodniach mój nowy nabytek został uszkodzony przez nieuważnego kierowcę na parkingu. Rozbity przód i kilka złamanych części… Wybaczcie mi dramatyzm, ale poczułem, jakby ktoś mi odebrał kawałek duszy! Kiedy ruszyłem w stronę warsztatu, przypomniało mi się coś: muszę sprawdzić wartość auta!
I tu pojawia się problem związany z amortyzacją. Mój piękny samochód po kilku tygodniach stracił na wartości znacznie więcej niż myślałem. Jakim cudem?! Uświadomiłem sobie wtedy jedną rzecz: koszt naprawy mógł przewyższyć kwotę uzyskaną z mojego ubezpieczenia! To był moment prawdy.
Co to jest GAP?
Wtedy usłyszałem o ubezpieczeniu GAP (Guaranteed Asset Protection). Jest to dodatkowa forma ochrony mająca na celu pokrycie różnicy między wartością rynkową pojazdu a kwotą pozostałą do spłaty kredytu lub leasingu na ten pojazd. Krótko mówiąc: jeżeli Twoje auto zostanie skradzione lub całkowicie zniszczone w wypadku, Gap zapłaci za tę różnicę.
Początkowo pomyślałem: „Kolejny wydatek?!” Ale po chwili refleksji doszedłem do wniosku, że przecież lepiej mieć pewność niż później żałować! Wyobraź sobie taką sytuację: Twój ukochany samochód odjeżdża na lawecie i zdajesz sobie sprawę z tego, że jeszcze pół roku temu płaciłeś za niego 100 tysięcy złotych – a teraz jego wartość wynosi tylko 60 tysięcy… Zgadnij co?! Leasing nadal trzeba spłacać!
Kto powinien rozważyć GAP?
Uważam, że szczególnie osoby kupujące nowe auta na kredyt lub leasing powinny rozważyć tę opcję. Nowe samochody tracą na wartości najszybciej tuż po wyjeździe z salonu – nawet do 20% wartości! Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem nowego auta lub planujesz takie zakupy w przyszłości – przemyśl GAP poważnie.
Moje osobiste doświadczenie
Postanowiłem wykupić ubezpieczenie GAP dla swojego auta i szczerze mogę powiedzieć – czułem ulgę! Nie tylko miałem wsparcie finansowe w przypadku niespodziewanych wydarzeń losowych; dodatkowo cieszyłem się spokojnym snem każdej nocy.
Pewnego dnia znajomy zasugerował mi kupno używanego modelu – niby tańsze rozwiązanie! Ale przypomniałam sobie moje własne doświadczenia i argumenty dotyczące amortyzacji oraz ryzyka finansowego związane z ewentualnymi szkodami czy kradzieżą… I podziękowałem mu grzecznie za radę.
Skradzione marzenia
Pewnego dnia dostaliśmy informację od znajomego mechanika – niektóre samochody są bardziej narażone na kradzież niż inne. Mój model należał do grupy „pożądanych”. To był moment kluczowy dla mnie; zdecydowałam się dodać ochronę GAP do mojego standardowego ubezpieczenia OC i AC.
Podsumowując moje doświadczenia
Czy inwestowanie w ubezpieczenie GAP ma sens? Zdecydowanie tak! Oferuje poczucie bezpieczeństwa oraz zabezpieczy Twoje finanse przed niezaplanowanymi wydatkami związanymi ze stratą wartości Twojego pojazdu.
Kiedy myślę o moich decyzjach dotyczących samochodu oraz ochrony finansowej przed nieprzewidywalnymi okolicznościami życiowymi czuję radość oraz ulgę – bo wiem, że jestem dobrze przygotowany na wszystko co życie przyniesie.