Styl boho w salonie – jak osiągnąć modny i swobodny efekt

Wiesz, czasem warto przystanąć na chwilę i spojrzeć na swoje wnętrze. A jeśli myślisz o salonie, który ma być miejscem relaksu i inspiracji, to styl boho jest idealnym rozwiązaniem. Ten styl łączy w sobie luz, artystyczny chaos i nutkę egzotyki. Pomyśl o nim jak o wielkim kocie, który rozsiadł się na twojej kanapie i wygląda tak, jakby miał tu pozostać przez kilka lat. Chcesz wiedzieć, jak go osiągnąć? Cóż, zapraszam do wspólnej podróży!

Podstawy stylu boho

Styl boho wywodzi się z cygańskiego życia oraz artystycznego zacięcia. To mieszanka kolorów, faktur i różnych kultur. Co ważne – nie ma tutaj sztywnych zasad! To właśnie wolność w aranżacji czyni go tak atrakcyjnym. Przyznam się – kiedy próbowałem stworzyć swoje własne „boho gniazdko”, początkowo byłem zagubiony. Czy dywan powinien mieć frędzle? A może lepiej postawić na skórę? Otóż wszystko jest dozwolone! Liczy się Twoja wizja.

Kolory mówią wszystko

Zacznij od kolorów. Boho to paleta ziemistych odcieni: brązy, beże, zielenie i błękity przeplatają się z soczystymi akcentami czerwieni czy pomarańczu. Jak ja za pierwszym razem dobierałem kolory! Patrzyłem na próbki farb jak dziecko w sklepie ze słodyczami – można było trafić w dziesiątkę lub zupełnie dać ciała.

Moja rada? Wybierz jeden lub dwa dominujące kolory jako bazę, a następnie dodaj akcenty w postaci poduszek czy obrazków na ścianach. I pamiętaj: nawet jeśli wybierzesz intensywne barwy, nie bój się ich miksować! Liczy się balans.

Meble z duszą

Kiedy już ustalisz kolorystykę, pora na meble. Wybierz te vintage lub takie z drugiej ręki – nowe rzeczy często wydają się zbyt „idealne” dla boho stylu. Osobiście uwielbiam poszukiwania mebli po targach staroci czy pchlich targach – to prawdziwa przygoda! Ostatnio znalazłem niesamowity stół z drewna teakowego za grosze. Takich perełek można szukać bez końca!

Pamiętaj jednak o wygodzie: kanapa powinna być zarówno estetyczna, jak i funkcjonalna – koniec końców spędzasz na niej dużo czasu!

Dodatki robią różnicę

Dodatki są tym, co nadaje charakteru każdemu wnętrzu. Styl boho wręcz wymaga elementów etnicznych: plecione kosze, poduszki w azteckie wzory czy marokańskie lampy stworzą niezapomniany klimat. Ale najważniejsze: nie ograniczaj się tylko do jednego kierunku! Mieszanie elementów różnych kultur dodaje tylko uroku.

Kiedy sam zbierałem dodatki do mojego salonu, zauważyłem pewną rzecz: im więcej różnych faktur (drewno, len, wełna), tym lepiej to wyglądało! Rozrzucenie kilku roślin doniczkowych również doda żywego klimatu – najlepszym przyjacielem stylisty boho jest niewątpliwie natura!

Sztuka osobista

A co ze sztuką? Wiele osób wybiera obrazy znanych artystów lub plakaty ze sklepów internetowych. Ale dlaczego nie spróbować czegoś bardziej osobistego? Stwórz własne dzieła sztuki – nawet jeśli masz dwie lewe ręce do rysowania (jak ja!). Czasem prosty kolaż zdjęć lub inspirujących haseł daje więcej radości niż drogie obrazy kupione w galerii.

Pochwała bałaganu

Styl boho celebruje pewien rodzaj chaosu; takiego pozytywnego chaosu oczywiście! Nie bój się zostawiać książek rozsypanych po stole kawowym czy otwartych zeszytów pełnych notatek o podróżach marzeń. Wszystko to doda Twojemu salonowi życia.

Kiedy odwiedzili mnie znajomi ostatnio (tak byli zdziwieni!), zaczęli komentować tę swobodną atmosferę i wspólnie przeglądaliśmy moje fotografie podróżnicze sprzed lat – chwila złapania oddechu przy filiżance herbaty stała się magnesem dla rozmowy.

Czas zakończyć transformację

A więc podsumowując… Nie ma jednego sposobu na urządzenie salonu w stylu boho! Najważniejsze jest towarzyszące Ci uczucie wolności i radości twórczej podczas aranżowania swojego kąta. Pozwól sobie na eksperymentowanie oraz zabawę formą i kolorem – twoje wnętrze stanie się odbiciem Twojej osobowości.